O.B.R. - S.M.  - wyścigi

W 1972 r ruszyła wielkoseryjna produkcja Fiata 126p Wzorem zagranicznych fabryk, a także warszawskiego FSO w zakładach w Bielsku Białej zaczęto zastanawiać się nad powołaniem do życia specjalnego działu zajmującego się sportem samochodowym.

 W styczniu 1975 roku Sobiesław Zasada już wtedy trzykrotny mistrz Europy, postanawia udowodnić, że licencyjny samochodzik rodem z Bielska - białej jest w stanie pokonać trasę rajdu Monte Carlo. Wspólnie z Longinem Bielakiem, też byłym zawodnikiem rajdowym i wyścigowym wystartowali (poza konkursem, ponieważ maluch nie miał jeszcze homologacji) do słynnej rajdowej imprezy reklamując dodatkowo polski olej silnikowy Selektol Super Plus. I przejechali trasę rajdu Monte Carlo w czasie założonym przez organizatora! To musiało zaowocować. Po powrocie narodził się dział Sportu Samochodowego przy OBR SM

 Inicjatorem pomysłu był inż.Zbigniew Klimecki. To dzięki jego namową dyrekcja FSM postanowiła bacznie przyjrzeć się polskim rajdom.

 

 

 

Sobiesław Zasada w Fiacie 126 z silnikiem steyr Puch 650ccm

 

Pierwszym wyzwaniem dla zespołu stała się organizacja serwisu dla Sobiesława Zasady, który miał wystartować w wyścigu na szczecińskim torze Magnolia. Zadanie było o tyle nietypowe, że Zasada startował na Fiacie 126 z silnikiem Steyr Puch 650 TR.

 

W tym samym 1975 roku Fiat 126p 600ccm grupy 1 (odpowiednik dzisiejszej grupy N) otrzymał decyzją FIA homologację. Co ważne obowiązywała ona już od stycznia 1976 roku, a więc można było tym autem rozpocząć starty od nowego rajdowego sezonu.

 

 Z tego powodu w mistrzostwach polski powstała  pierwsza klasa markowa 126p-600. Do pierwszego rajdu sezonu '76 odbywającego się wokół Rzeszowa Rajdu Stomilu zgłosiło się w tej klasie aż 12 załóg w tym 2 fabryczne- Cygan/Jurzak oraz Koper/Szerejko Ten zimowy rajd miał być sprawdzianem dla załóg fabrycznych 980km trasy w tym 21 oesów i 2 próby górskie. Fabryczne maluchy jechały na oponach z kolcami S-9 z Dębicy. Po 19 godzinach rywalizacji obie załogi fabryczne dojechały na metę Cygan/Jurzak na 2 miejscu i Koper/Szerelko na 5 miejscu. Wygrała załoga Lubiak/Szczepaniak, której zaproponowano starty w ekipie fabrycznej.

Następny w kolejności Rajd Krakowski Kormoran, a także ostatnią eliminację, Rajd Polskiego Fiata (1260km) w klasie markowej wygrał Wiesław Cygan, zdobywając tym samym mistrza Polski.

Ciekawostką jest fakt, iż 1976 roku 2 fabrycznie przygotowane maluchy wystartowały także w zawodach o charakterze dzisiejszego rallycrosu.

 

Rok 1976 to dla OBR także nawiązanie współpracy ze stajnią tuningową Abarth. Zaowocowało to najsilniejszym w historii Fiatem 126p grupy 2. W kolejnym sezonie fabryczny zespół odniósł zwycięstwo w rajdzie Stomilu. Debiut grupy 2 zakończył się pechowo awaria hamulców w rajdówce załogi Cygan/Jurzak uniemożliwiła im osiągnięcie mety. Do udanych nie należał także start w Rajdzie Polski - Samochód cygana pozostał na trasie drugiego etapu z uszkodzonym silnikiem.

  Największym osiągnięciem inżynierów OBR stał się Fiat 126p grupy 2

Ta niezwykle mocna rajdówka po raz pierwszy została zbudowana w 1977roku. Jako bazę do jej stworzenia wykorzystano Fiata 126p - 600,czyniąc w nim wiele modyfikacji, gdyż przepisy 2 grupy dopuszczały wiele ingerencji. Już wizualnie rajdowy maluch różnił się od swojego seryjnego odpowiednika. O 35mm poszerzono, bowiem nadkola poprzez zastosowanie specjalnych nakładek, co było wymuszone zastosowaniem szerszych kół. Te zaś wyposażone były w 4,5 calowe obręcze (zarówno stalowe jak i ze stopów lekkich cromodora) oraz opony o rozmiarze 155/70 - SR 12. Z przodu auta zastosowano 4 dodatkowe reflektory - 2 drogowe Cibe z halogenowymi żarówkami 100W każda oraz 2 przeciwmgielne  o mocy 45W. Zmodyfikowano również wnętrze, zabudowywując w nim pełną klatkę bezpieczeństwa, obejmującą również górną krawędź przedniej szyby. Zawodnicy ścigali się w fotelach kubełkowych zapięci w pasy Klippan. Aby zminimalizować wagę pojazdu wymontowano wszelkie zbędne elementy w tym tylną kanapę.

 

Przedewszystkim konstrukcja silnika doczekała się dużych przeróbek. Standartowy gaźnik zastąpiono wyczynowym, dwugardzielowym,poziomo zamontowanym modelem Weber 45DCOE. Na jego potrzeby skonstruowano specjalny, odlewany z lekkich stopów układ ssący. Powiększono znacznie średnicę grzybków zaworowych oraz wykonano kuty wałek rozrządu o zwiększonych wzniosach krzywek 7,1mm. Z uwagi na zwiększenie średnicy zaworów oraz ich skoku, inżynierowie zastosowali również wyczynowe kute tłoki o zmniejszonej wysokości, poprzez co uzyskali znaczny przyrost stopnia sprężania mieszanki paliwowo powietrznej 9,5 .Tak wysilony motor wymagał oczywiście specjalnego chłodzenia. Dlatego obok specjalnego odlewanego ze stopów lekkich wentylatora o zmienionym przełożeniu 1:1, postanowiono zastosować chłodnicę oleju. Całości przeróbek dopełniał rajdowy układ wydechowy oraz porzeczny drążek stabilizacyjny drgań silnika. Zastosowano także elektryczną pompę paliwa oraz drugą linkę gazu.

Aby w pełni wykorzystać moc i moment obrotowy zmieniono również układ przeniesienia napędu. W 4 biegowej skrzyni biegów wprowadzono krótsze sportowe przełożenia, odchudzono koło zamachowe, a sprzęgło zaadoptowano z Fiata 127. Całość zespołu napędowego chroniła  duraluminiowa płyta o zmiennej szerokości w zależności do rodzaju nawierzchni.

Tak przygotowany fabryczny fiat 126p-600 osiągał moc 46-50 KM przy 7600-7800 obr./min Przy masie 575kg jego prędkość maksymalna oscylowała w granicach 140-150 km/h.